2014.11.09// P. Rączka
Chris Weidman przyznał, że jeśli będzie okazja po raz trzeci zmierzyć się z Andersonem Silvą, to nie widzi nic na przeszkodzie, żeby po raz drugi dać rewanż byłemu mistrzowi. W pierwszej walce Brazylijczyk po nonszalanckim zachowaniu został znokautowany, z kolei w drugim pojedynku nieszczęśliwie złamał nogę. Obecnie mistrz czeka na starcie z Vitorem Belfortem, natomiast "Pająk" wejdzie do oktagonu z Nickiem Diazem.
Weidman dodał także, że jego myśli skierowane są obecnie głównie na Ronaldo „Jacare” Souzę, który posiada znakomitą passę i zbiera pochlebne recenzje za swoje walki.
- Jeśli to jest to, co ludzie chcą oglądać, niech tak się stanie – powiedział Chris.