2010.03.29// S. Kozak
Na gali UFC 111 powód do zadowolenia miał Georges St. Pierre, który decyzją sędziów wygrał najważniejszy pojedynek wieczoru z Danem Hardym o pas mistrzowski UFC wagi półśredniej. O pechu może mówić natomiast Polak Tomasz Drwal, który poległ w starciu z Rousimarem Palharesem.
Tomasz Drwal został poddany już po 45 sekundach. Polak przy próbie kopnięcia rywala poślizgnął się na nadruku reklamowym i Palhares szybko wykorzystał okazję do ataku w parterze. Zastosował on bardzo niebezpieczną dźwignię skrętną na staw kolanowy. Drwal bardzo szybko odklepał, ale Brazylijczyk puścił go z uścisku dopiero po zdecydowanej interwencji sędziego.
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Przez takie zachowanie Palhares został zdyskwalifikowany przez komisję stanu New Jersey na 90 dni. Zawodnik nie zgadza się z tą decyzją. Uważa, że został ukarany niesłusznie.
Po walce Drwal nie mógł samodzielnie podnieść się z maty. Pierwsze badania wskazują na to, że Polak nie doznał poważnych uszkodzeń. Jego bilans w MMA to 17 zwycięstw, 3 porażki i 1 remis.
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Walkę o tymczasowy pas mistrza UFC wagi ciężkiej wygrał Shane Carwin. Już w pierwszej rundzie znokautował Franka Mira. Na zwycięzcę czeka teraz starcie z Brockiem Lesnarem.
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Georges St. Pierre vs. Dan Hardy
Shane Carwin vs. Frank Mir
Shane Carwin vs. Frank Mir