2016.09.02// P. Rączka
Ronda Rousey (12-1) jest w pełni przekonana, że MMA nie jest tak groźnym sporem za jaki jest oceniany. Mało tego, gwiazda kobiecego MMA uważa, iż trenowanie sport walki pozwala na odreagowanie dnia codziennego, przez co w człowieku jest mniej agresji. Kumulowanie jej może dopropowadzić do wielu złych rzeczy. Była mistrzyni UFC wagi koguciej zachęca wszystkich do tego, aby udać się na salą treningować i przekonać o płynących korzyściach.
- MMA jest naprawdę odpowiedzialne za ujście agresji. Walka jest ludzkim instynktem. Jeśli spróbujesz go stłumić w całości i umieścisz każdego w bańce, to ludzie zaczynają wariować i kończy się to strzelaniem w kinach. Jeśli którakolwiek z tych osób, w których narasta agresja i miałaby jakieś ujście, to myślę, że mielibyśmy z tego powodu duże zdrowsze społeczeństwo - powiedział Rousey.