2016.02.17// P. Rączka
Ronda Rousey po kilku miesiącach od porażki z Holly Holm zdradziła w programie ''
The Ellen DeGeners Show'', że miała myśli samobójcze. Była mistrzyni przed pamiętnym pojedynkiem była uznawana za wielką gwiazdę i wręcz markę kobiecego MMA. Przegrana sprawiła, że jej notowania znacząco spadły i już nie mogła na wszystko patrzeć z góry. Bez wątpienia była to dla Rousey duża lekcja pokory, która niestety mogła nieść za sobą ogromnę cenę.
- Dosłownie siedziałam i myślałam w jaki sposób się zabić. W tamtej sekundzie myślałam że jestem nikim, że teraz już nikogo nie obchodzi ani moja osoba, ani to, co robię. Szczerze, wtedy spojrzałam w górę i zobaczyłam swojego faceta, Travisa i wtedy doszło do mnie, że muszę mu jeszcze urodzić dzieci, że muszę zostać przy życiu - powiedziała z łzami w oczach Rousey.