2016.12.29// P. Rączka
Wiele osób zadawało sobie pytanie w jakiej formie psychicznej oraz fizycznej będzie Ronda Rousey przed walką z Amandą Nunes. Na pierwsze z tych pytań była mistrzyni wagi koguciej można powiedzieć, że już odpowiedziała. Jak się okazuje pewności siebie wciąż jej nie brakuje. Amerykanka jest przekonana, że mimo porażki z Holly Holm wciąż pozostaje najlepszą zawodniczką na świecie i będzie chciała to udowodnić już w najbliższy weekend.
- Walka jest moim życiem i muszę to zrobić ponownie. Po przejściu przez to wszystko, mam dużo większy powód do powrotu. Jestem bardziej doświadczona niż Amanda Nunes będąc pod większą presją, która była zupełnie inna. Wciąż jestem najlepszą zawodniczką na świecie! - powiedziała Rousey.