2012.10.09// P. Rączka
Wtorkowy start misji Red Bull Stratos nie powiódł się. Pogoda panująca w Roswell uniemożliwiła uniesienie kapsuły na wysokość 36,5 km. Start był kilkukrotnie przekładny w tym dniu, ale ostatecznie o godzinie 19:30 podjęto próbę wypuszczenia Felixa Baumgartnera do stratosfery. "Jestem przypięty w kapsule i jestem gotów do startu" - powiedział Austriak. Wówczas nastąpiło pompowanie ogromnego balonu, ale wzmagający się wiatr uniemożliwił kontynuowanie misji.
Na ten moment nie wiadomo kiedy zostanie podjęta druga próba startu. Mało prawdopodobne, aby nastąpiło to w środę, gdyż warunki pogodowe mają być jeszcze gorsze.