2011.10.02// A. Hoder
1 października 2011 roku na górze Żar odbyła się pierwsza polska edycja zawodów z serii Red Bull Road Rage. 87 zawodników stanęło na start wyścigu. Najlepsi osiągali prędkość nawet 100km/h. trasa wyścigu miała długość 4 km, a różnica poziomów wynosiła 300 metrów. Najlepszemu zawodnikowi pokonanie krętej trasy zajęło niecałe 4 minuty.
Red Bull Road Rage
Na co dzień poruszanie się po trasie prowadzącej na szczyt góry Żar z podobną prędkością jest zabronione (szczególnie jeśli takie prędkości osiągane są na rowerze). Jednak w dniu wyścigu nikt nie był narażony na otrzymanie mandatu. Policja w tym dniu nie była potrzebna. Emocje sięgały zenitu, gdy w finałowych starciach zawodnicy walczyli o przejście do kolejnej rundy. Najlepszym zawodnikom udawało się osiągać prędkości zbliżone do 100km/h. Trzeba mieć nie lada odwagę, i nieziemsko sprawne hamulce, by podjąć się takiego wyzwania.
Red Bull Road Rage
Organizatorzy zawodów w Międzybrodziu Żywieckim spisali się świetnie. Pogoda oraz kibice również dopisali. „Trasa jest rewelacyjna, szeroka i daje sporo możliwości technicznych. Jest długa i można się porządnie zmęczyć. Mimo to frajda jest niewiarygodna” – powiedział Niemiec Christian Lademann, który finalnie zajął drugie miejsce w klasyfikacji.
Wyniki końcowe pierwszej w Polsce edycji Red Bull Road Rage:
Red Bull Road Rage
- 1. Piotr Szafraniec z Wadowic
- 2. Christian Lademann z Kolonii (Niemcy)
- 3. Marcin Motyka ze Stróży