2010.07.26// S. Kozak
Skoczkowie Red Bull Cliff Diving przenieśli się ostatnio do Norwegii, gdzie w miasteczku Krager? walczyli o kolejne punkty. 24 lipca rywalizacja dobiegła do połowy, a najlepszy tym razem był Gary Hunt.
Śmiałkowie skakali z platformy zamontowanej na wysokości 26,8 m i lądowali w wodach Skagerraku, po locie z prędkością około 90 km/h.
W Norwegii skoczkowie walczyli o awans do finałów, do których zakwalifikowała się tylko szóstka z dwunastu uczestników. Każdy miał dwie szanse na zaprezentowanie swoich możliwości i każdy od początku pokazywał swoje najlepsze tricki.
Gary Hunt...
...pokonał Artema Silchenko...
...i Orlando Duque
Pierwsze miejsce w norweskiej rywalizacji wywalczył Brytyjczyk Gary Hunt, który jest liderem tegorocznej serii. Ma on na koncie 60 punktów, a drugi finalista – Artem Silchenko z Rosji, traci do niego 17 punktów.
Trzeci w klasyfikacji jest Orlando Duque, który jest zaledwie o punkt gorszy od reprezentanta Rosji. Pozostałymi finalistami są Kent de Mond, Steve Black i Alain Kohl.
Red Bull Cliff Diving
Orlando Duque
Artem Silchenko