2016.02.24// P. Rączka
Federacja UFC miałą bardzo gorące ostatnie godziny w związki z kontuzją, jaką nabawił się Rafael dos Anjos, który miał walczyć w walce wieczoru na gali UFC 196 z Conorem McGregorem. Wiadomo już, że Brazylijczyka zastąpi Nate Diaz. Co ciekawe, ofert walki nie przyjął Jose Aldo. Były mistrz jeszcze nie tak dawno twierdził, że może walczyć każdego dnia i o każdej godzinie, byle tylko dostał rewanż. W rzeczywistości na około dwa tygodni przed galą zrezygnował.
- Gdy poinformowaliśmy Conora o tym co się stało, on powiedział „Daj spokój. Pieprzony facet. Boże! On wypadł?” Ale kiedy przedstawiłem mu opcje powiedział, że zawalczy z każdym. „Przysięgam na Boga” powiedział „Zawalczę z każdym”. Ludzie mówią o nienaturalnej relacji mniędzy nami a Conorem, on ma styl jak nikt inny, nigdy nie poznałem kogoś takiego jak Conor. Najbliżej był Chuck Liddell, ale to nie to samo co Conor. Myślisz, że on nie jest zraniony? Ale jeśli mówi, że będzie walczył to będzie walczył bez względu na wszystko - powiedział Dana White.