2017.05.08// P. Rączka
Popek Monster (2-2) jest już na ostatniej prostej przygotowań do walki z Robertem Burneiką. Popularny raper ma świadomość tego, że pojedynek ten nie tylko może zaważyć na jego dalszej karierze, ale również na... portfelu. Zawodnik KSW zdradził, że nie widzi sensu rywalizować w parterze ze swoim rywalem, bo ani on ani przeciwnik, nie potrafią zbyt wiele technik w tej płaszczyźnie. Wszystko mają rozstrzygnąć męskie ciosy w stójce.
- Zamierzam walczyć w stójce, bo po co mam wywracać się z nim na ziemię i tam się tarzać? On jest do zrobienia w stójce. Takie dwa ciosy, jakie zadałem „Pudzianowi” i Burneiki nie ma. Na pewno dostanie w twarz i to bardzo ciężko! - powiedział Popek dla wp.pl