2014.12.28// P. Rączka
Marcin Najman po porażce z Mariuszem Pudzianowskim, Przemysławem Saletą i Robertem Burneiką w końcu odniósł zwycięstwo w MMA. Słynny "El Testosteron" wystąpił na gali PLMMA 45 w częstochowskiej Arenie, gdzie pokonał Michala Dobiasa przez duszenie. Słowak to były kickbokser i właśnie kopnięciami chciał pokonać Polaka. Na jego nieszczęście walka przeniosła się na matę, a tam nasz zawodnik objął go nogami i odciął po chwili od tlenu.
- Sama akcja? Zrobiłem to instynktownie. Dużo trenowałem w parterze z Mirosławem Oknińskim. Jestem zaskoczony tym, jak zakończyła się walka - powiedział Najman. Wiadomo już, że to nie ostatnia walka Marcina w MMA.