2016.06.11// P. Rączka
Aktualna mistrzyni UFC wagi koguciej otwarcie przyznała, że chce po raz trzeci stoczyć pojedynek z Rondą Rousey. Jak na razie Miesha Tate dwukrotnie ulegała tej rywalce, m.in. wówczas gdy to ona dzierżyła mistrzowski pas raz po raz wygrywając z kolejnym przeciwniczkami. Dziś sytuacja się odwróciła, a ''Cupcake'' czuje się na tyle pewna, że nie boi się żadnej przeciwniczki. Pozostaje tylko pytanie czy faktycznie do powrotu jej rodaczki, dalej będzie na najwyższym stopniu, bowiem inne rywalki mocno nacierają.
- Uważam, że musi dojść do trzeciej walki, dla mnie. Ponieważ wiem, że mogę ją pokonać. Chcę udowodnić to sobie i pokazać to całemu światu. Myślę, że ona wróci – nie wiem tylko kiedy. Mam nadzieję, że będziemy mogły ze sobą walczyć, bo chcę udowodnić światu, że mogę pokonać Rondę Rousey - powiedziała Tate.