2012.12.26// P. Rączka
Mateusz Kusznierewicz zamierza nieco ulgowo potraktować 2013 rok, aby wraz z następnym móc walczyć o wszystkie najwyższe sportowe cele. Jak przyznaje medalista olimpijski i mistrzostw świata, wszystkie regaty w jakich wystartuje będą bardziej traktowane jako rekreacja, niż walka o wynik. Zawodnik GKŻ Gdańsk zamierza w latach 2014-2016 zrealizować swój projekt, który zakłada start w klasykach oraz mistrzostwach świata i Europy na dużych jachtach.
- Zamierzam poświęcić się i rozwijać swoją działalność społeczną oraz biznesową. Chcę zwłaszcza lansować modę na żeglowanie po Bałtyku i Zatoce Gdańskiej. Jako członek Gdańskiego Klubu Żeglarskiego angażowałem się w szkolenie młodych zawodników i w 2013 roku również planuję pomagać oraz służyć radą klubowym kolegom. Od lat biorę też aktywny udział w wielu pomysłach inicjowanych przez Fundację Gdańską i miasto Gdańsk, którego jestem ambasadorem ds. morskich. Ta współpraca zostanie zacieśniona, bo mam promować kolejne przedsięwzięcia tej fundacji i miasta - mówi Kusznierewicz o planach na najbliższy rok.