2017.02.02// P. Rączka
Sporo nerwów przeżył w czwartek Marcin Tybura. Polak 11 lutego na gali UFC 208 w Nowym Jorku miał walczyć z Luisem Henrique, lecz Brazylijczyk musiał wycofać się z tego starcia. Mówiło się, że Polak zniknie z karty walk, ale federacja bardzo szybko znalazła mu nowego przeciwnika. Będzie nim debiutujący w organizacji Justin Willis (4-1). Rywal swoją ostatnią walkę stoczył dla organizacji WSOF w czerwcu 2016 roku - pokonał wówczas w drugiej rundzie Juliano Coutinho.
Tybura w pierwszej walce uległ na punkty Timothy Johnsonowi. W kolejnej walce efektownie rozprawił się z Viktorem Pestą nokautując go w drugiej rundzie wysokim kopnięciem.