2015.11.10// P. Rączka
Jednych porażki mogą deprymować, innych motywować. Marcin Held po niedawnej utraconej szansie na zdobycie mistrzowskiego pasa Bellatora zapowiedział, że zamierza stoczyć w miarę szybko kolejne walki w MMA i liczy, że jeśli je wygra federacja pod koniec przyszłego roku zestawi go ponownie w mistrzowsim pojedynku. Polak kilka dni temu przegrał z mocniejszym fizycznie Willem Brooksem, ale w życią formę celuje za 2-3 lata.
- Sądzę, że istnieje taka szansa. Najpierw pewnie stoczę jedną lub dwie walki – może z Michaelem Chandlerem albo innymi zawodnikami z czołówki Bellatora – i możliwe, że w trzecim pojedynku znów spróbuję zdobyć tytuł. Kontrakt obowiązuje mnie jeszcze przez rok. Walka o pas mogłaby sprawić, że zostanę w Bellatorze dłużej. Jeżeli nie będzie mi dane do niej przystąpić, to kontrakt się skończy i pojawią się inne opcje - powiedział Tyszanin.