2016.11.06// P. Rączka
Nie najlepiej swój debiut dla UFC będzie wspominał Marcin Held (22-5). Polak przegrał na punkty z Diego Sancheza (27-9) na gali UFC Fight Night w Meksyku. W pierwszej rundzie oglądaliśmy ostrą wymianę w stójce, gdzie każdy z zawodników próbował naruszyć przeciwnika. W kolejnych dwóch odsłonach wszystko rozgrywało się już w znacznie większym okresie czasu w parterze. Obaj na tej płaszczyźnie są specjalistami, dzięki czemu obserwowaliśmy kilka ciekawych technik.
Lepiej radził sobie jednak Sanchez. To on z reguły był zawsze na górze i nie pozwalał Polakowi na zbyt wiele.