2011.09.03// J. Knop
Kanadyjka - Catherine Pendrel została mistrzynią świata w kolarstwie górskim. Maja Włoszczowska wywalczyła srebrny medal. Trzecim miejscem musiała zadowolić się Włoszka - Eva Lechner.
Włoszczowska od samego początku rywalizacji radziła sobie bardzo dobrze. Polka i Catharine Pendrel błyskawicznie uzyskały przewagę nad resztą stawki i sukcesywnie ją powiększały. Znakomita jazda dwudziestoośmiolatki została jednak przerwana przez awarię, jaką było przebicie opony w czasie drugiego okrążenia.
Maja Włoszczowska
Po usunięciu problemu Włoszczowska musiała ciężko pracować, by odrobić straty. Kapitalna jazda pozwoliła Polce dogonić i wyprzedzić Irinę Kaentiewą, a kolejno Evę Lechner. Wicemistrzyni olimpijska z Pekinu nie złożyła jednak broni i ruszyła do walki o najwyższe miejsce.
Włoszczowska mocno naciskała na pedały, dzięki czemu strata do Pendrel stopniowo malała. Ostatecznie jednak Polka nie zdołała odrobić czasu, który straciła przez awarię roweru. Tym samym Włoszczowska musiała uznać wyższość Kanadyjki i zadowolić się drugą lokatą w końcowej klasyfikacji.
Maja Włoszczowska