2018.03.03// P. Rączka
Mackenzie Dern zadebiutuje w oktagonie na nadchodzącej gali UFC 222, a jej rywalką będzie Ashley Yoder. Dwukrotna mistrzyni świata w Brazylijskim Jiu-jitsu radzi sobie całkiem nieźle w MMA mając rekord mając rekord 5-0. 24-letnia zawodniczka wskazywana jest jako jedna z nowych gwiazd kobiecego MMA, ale jednak, aby tak się stało, musi w swoich najbliższych walkach udowodnić swoją wartość.
- Na pewno jest to pochlebiające, że kiedy widzą mnie, pamiętają o niej, kiedy walczyła. Jednocześnie, aby być kolejną Rondą Rousey, która na pewno zrobiła tak wiele dla sportu, ja osobiście mam nadzieję, że mogę zrobić co najmniej tyle, jeśli nie więcej dla kobiecego MMA, co ona. To jest duża inspiracja - powiedziała Dern.
- Jesteśmy jednak dwiema różnymi osobami, różnymi osobowościami, różnymi historiami, mierzymy się z różnymi przeszkodami, przed którymi stanęliśmy, kiedy ona weszła do UFC i teraz, gdy ja jestem w UFC. Myślę więc, że największą rzeczą jest to, że jest to nowa era. Nowa generacja. Sądzę, że to fajne, że ludzie tak myślą, ale nie jestem jak następna Ronda Rousey. Jestem nową Mackenzie - dodała.