2016.02.15// P. Rączka
5 marca w Warszawie na gali KSW 34 dojdzie do stacia dwóch byłych mistrzów federacji. Rękawice skrzyżuje wracający po niemal trzech latach Krzysztof Kułak z Maciejem Jewtuszko, który w ubiegłym roku stoczył jedną walkę - przegrał z Kamilem Szymuszowskim. Dodatkowym smaczkiem tego pojedynku jest fakt, że obaj panowie nigdy za sobą nie przepadali, czego nieukrywają. Starcie to bez wątpienia mocno wpłynie na dalszą kariere każdego z nich.
- "Iro", jestem na ciebie gotowy od dwóch lat. Chcemy sobie coś w klatce udowodnić. To będzie dla nas walka o być albo nie być w KSW. Ja czuję się mistrzem, ale Jewtuszko też - powiedział Kułak w magazynie "Puncher".