2011.12.15// D. Kwiecień
Podczas, gdy
kapitan Cichocki płynie już 168 dni w samotnym rejsie dookoła świata, inny Polak rozpoczął właśnie swoją walkę o poprawienie rekordu. Roman Paszke, na katamaranie „Gemini 3”, w dniu wczorajszym przekroczył linię pomiędzy wyspami Gran Canaria, a Fuerteventura i obrał kurs na Przylądek Horn, do którego ma dotrzeć na przełomie grudnia i stycznia.
Kapitan Roman Paszke ma zamiar poprawić rekord w samotnym rejsie dookoła świata drogą pod wiatr. Póki co najszybszy był Jean Luc Van Den Heede, któremu zajęło to 122 dni, 14 godzin, 3 minuty i 49 sekund.