2011.06.29// P. Rączka
Współwłaściciel Federacji KSW Martin Lewandowski w rozmowie z "Wirtualną Polską" zdradził kilka szczegółów co do kolejnej gali KSW. Po raz kolejny James Thompson lub Tim Sylvia, będzie rywalem Mariusza Pudzianowskiego. Dojdzie zatem do wielkiego rewanżu, pytanie tylko czy jeden z tych zawodników ponownie pokaże Polakowi miejsce w szeregu, czy Pudzian tym razem udowodni swoją wyższość.
Martin Lewandowski zdementował pojawiające się ostatnio pogłoski w mediach, iż były strongmen w najbliższym pojedynku zmierzy się z rumuńskim judoką Alexandru Lungu. -
To kompletna bzdura - powiedział. Pudzianowski, który swoją osobą wypromował MMA w Polsce oraz Federacje KSW tym musi zwyciężyć, inaczej zainteresowanie jego walkami może spaść do minimum, a jego osoba może stać się już w pełni obiektem drwin wśród kibiców.
Z pozostałych Polaków na gali, która odbędzie się prawdopodobnie w Katowicach lub Łodzi, będzie można zobaczyć Janka Błachowicza. Nie wiadomo czy kontuzję wyleczy Krzysiek Kułak, który zmierzyłby się z Michałem Materlą. Najlepszy z naszych zawodników Mamed Khalidov również ma już przewidzianego rywala - Thalesem Leitesem. Wciąż jednak nie wiadomo czy Leites zdąży do tego czasu w pełni uporać się z kontuzją.