2017.01.31// P. Rączka
Juliana Pena niespodziewanie w miniony weekend doznała pierwszej porażki w federacji UFC. Na gali w Denver została poddana przez Valentinę Shevchenko. 27-letnia zawodniczka nie przegrała w oktagonie od 2013 roku i można było odnieść wrażenie, że nie tylko kroczy po miano pretendentki, ale również po mistrzowski pas. Na razie będzie musiała wylać na siebie kubeł zimnej wody, pokonać z dwie, trzy rywalki, aby ponownie móc myśleć o tytule.
- Przepraszam za moją porażkę. Byłam zbyt agresywna. Na tym poziomie nie można popełniać błędów. To dla mnie bardzo ważne doświadczenie – muszę iść do przodu. Nawet Michael Jordan czasem nie trafiał do kosza, najlepsi zawodnicy MMA również przegrywali. Moja historia nie będzie zdefiniowana przez wygrane czy przegrane, liczy się dla mnie tylko wsparcie fanów oraz bliskich - powiedziała Pena.