2015.09.18// P. Rączka
Valerie Letourneau (8-3) sprawiła nie lada niespodziankę pokonując w swojej ostatniej walce Maryne Moroz (6-1). Kanadyjka dzięki zwycięstwu wywalczyła sobie prawo walki o mistrzowski pas, jaki jest w posiadaniu Joanny Jędrzejczyk (10-0). Do ich pojedynku dojdzie na listopadowej gali UFC 193 w Australii. Polka nie ukrywa zadowolenia z faktu, że w tym roku będzie mogła wejść po raz trzeci do oktagonu i przyznaje, że jej rywalkę czeka bardzo trudne zadanie.
- Ciesze się, że Valerie pokonała Moroz. Maryna była zbyt pewna siebie i za dużo pyskowała. Rzucała mi wyzwania i chciała ze mną walczyć ale Valerie pokazała gdzie jest jej miejsce w szeregu. Wykonała kawał dobrej roboty, była bliska znokautowania jej w pierwszej rundzie walki. Na pewno zasługuje na walkę o pas UFC. W Berlinie walczyłam w walce wieczoru, to była moja pierwsza obrona pasa a teraz mam okazję pokazać się na gali UFC 193. Valerie jest dobrą fighterką ale skończy tak samo jak Carla i Jessica Penne - powiedziała Jędrzejczyk.