2017.05.03// P. Rączka
Kiedy wszyscy żyją potencjalną walką Conora McGregora z Floydem Mayweatherem na chrozoncie wyrasta inne bokserskie starcie w UFC. Jimi Manuwa już wcześniej przyznał, że chce walki bokserskiej z Davidem Hayem i jak się okazuje - jest do niej coraz bliżej. Wszystkie trzy strony, wraz z UFC, są zainteresowane, aby zawodnicy mogli stanąć naprzeciw siebie. Jak na razie liczone są potencjalne zyski z takiej walki.
- Rozmawiałem z Daną o tej walce i jest on zainteresowany liczbami jakie może wykręcić ten pojedynek. Planujemy więc doprowadzić sprawę do końca. David Haye leczy teraz kontuzję, ale robimy wszystko, by do naszej walki doszło. Wszystko zależy od tego kiedy dojdzie do starcia Floyda z Conorem. Jeśli walka miałaby odbyć się we wrześniu, to byłoby za wcześnie dla Davida. Listopad lub grudzień byłyby ok. Zobaczymy co się wydarzy, mamy różne możliwości - powiedział Manuwa.