2017.09.24// P. Rączka
Jessica Andrade ma spore powody do zadowolenia, a wszystko dzięki ważnej wygranej nad Claudią Gadelhą. Zawodniczka z Brazylii uważa, że teraz to ona powinna być pierwszą pretendentką do walki o mistrzowski pas. Tyle tylko, że jego posiadaczka dopieroza kilka tygodni stoczy swój pojedynek. Bardzo wątpilwe, aby federacja tak długo pozostawiała Andrade bez walki i zapewne zanim otrzyma szansę walki o tytuł, będzie musiała pokonać jeszcze jedną zawodniczke.
- Mam nadzieję, że trafię teraz na pierwsze miejsce wśród pretendentek w rankingu UFC, ale większą rzeczą jest to, że pokazałam światu, że udowodniłam to, że nie musisz opuszczać swojego kraju, aby stać się leszym wojownikiem. Wszystko, co zrobiłam, każdy progres, ukształtowałam w Brazylii. Jestem Brazylijką, reprezentuję Brazylię, trenuję tam i będę mistrzynią dla Brazylii - powiedziała Andrade.