2017.12.10// P. Rączka
Joanna Jędrzejczyk zdradziła, że przed ostatnią walką z Rose Namajunas musiała w bardzo krótkim czasie zbić aż siedem kilogramów wagi. Była mistrzyni UFC poinformowała, że dietetyczki, u których mieszka w trakcie pobytu w Stanach Zjednoczonych, nie wywiązały się ze swoich obowiązków i z tego powodu nie będzie już z nimi współpracowała. To na razie jedyne zmiany w jej sztabie, przed kolejną walką, której stawką ma być mistrzowski pas.
- Niestety osoby z którymi współpracowałam doprowadziły mnie do bardzo krytycznego stanu i może tutaj chodziło o stan fizyczny bo ja psychicznie do tej walki stanęłam i wyszłam. W nocy z czwartku na piątek czyli kilkanaście godzin przed ważeniem musiałam stawić czoła 14 godzinom ciężkiego zbijania wagi. To nie był łatwy proces, mi przyświecało tylko jedno – muszę zrobić wagę. (…) Wieczorem z czwartku na piątek miałam 7 i pół kilograma do zbicia (…) Jestem teraz szczęśliwa, że ja w ogóle funkcjonuje i żyje - powiedziała Jędrzejczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.