2016.12.21// P. Rączka
Jan Błachowicz z niecierpliwością czeka na początek lutego, kiedy to ma stoczyć swoją kolejną walkę w MMA. Od kilkunastu dni już wiadomo, że zmierzy się z byłym pretendentem do mistrzostwa, Ovince’m St. Preux (19-9). Były mistrz KSW nabrał dużej pewności po swoim ostatnim pojedynku z Gustafssonem. Polak jest przekonany, że teraz będzie już tylko lepiej, bo nabrał dużej pewności siebie.
- Wiemy, że robimy z trenerami dobrą robotę. Z Gustafssonem pojawił się błąd, a teraz go już nie będzie. Głód walki wrócił, rozwijam się… Kolejna walka skończy się przed czasem na moją korzyść - powiedział Jan Błachowicz w programie ''Puncher''.