2017.04.19// P. Rączka
Alexander Gustafsson (17-4) już 28 maja na gali w Sztokholmie spotka się z Gloverem Teixeirą (26-5). Numer jeden rankingu wagi półciężkiej organizacji UFC w przypadku zwycięstwa będzie pierwszy w kolejności do miana pretendenta. Sam jednak na równi stawia pojedynek z Danielem Cormierem a Jonem Jonesem, który dla niego jest bardzo ważną postacią w tej dywizji. Jedno jest pewne - w tej kategorii wagowej robi się bardzo ciekawie.
- Walka o tytuł jestem celem każdego w tym sporcie, ale dla mnie, szansa na pokonanie Jonesa jest czymś podobnym. Wciąż myślę, że Jones nadal jest najlepszym zawodnikiem tej kategorii wagowej. Daniel Cormier jest oczywiście mistrzem, ale Jones pozostaje niepokonany. On jedynie popełniał błąd za błędem w swoim prywatnym życiu. Zmarnował swoje szanse, co jest oczywiście smutne, ale kiedy powróci, chcę z nim zawalczyć. Chcę oczywiście zdobyć mistrzowski pas, ale Jones i ja mamy niedokończone sprawy. Oczywiście załatwimy to wszystko jak tylko pokonam Glovera - powiedział Gustafsson.