2011.10.15// A. Hoder
Skok ze spadochronem choć jest zaliczany do sportów ekstremalnych nie budzi już tak wielkiego zainteresowania wśród poszukiwaczy silnych doznań. Pojawiła się jednak nowa oferta adrenalinowego szaleństwa dla ludzi lubiących poczuć wolność w czystej postaci. Everest Skydive to nowa forma skoków spadochronowych, które dostarczają niesamowitych wrażeń i dużego zastrzyku adrenaliny.
Everest Skydive
Everest Skydive to cykliczne skoki spadochronowe, które odbywają się w Himalajach. Ale nie jest to tylko zwykły skok. To cała wyprawa połączona z różnego rodzaju rytuałami alpinistycznymi, odpowiednim przygotowaniem itp. „To niezwykłe i ekskluzywne przeżycie, które łączy się z całym rytuałem. Na początku odbywa się kilkudniowa wspinaczka do miejscowości Syangboche. Niedaleko niej leży jedno z najwyżej położonych na świecie lotnisk, skąd startują faktyczne wyprawy spadochronowe. Taka ekspedycja ma służyć aklimatyzacji i poznaniu okolicy.” – tłumaczy Robert Posłajko.
Everest Skydive
W Polsce również można znaleźć biura zajmujące się organizacją takich wypraw. W przedsięwzięcie Everest Skydive zaangażowani są od lat specjaliści w dziedzinie skoków spadochronowych. Jednym z nich jest Wendy Smith, Instruktorka AFF, która ustanowiła rekord Guinnessa w największej liczbie skoków spadochronowych. Jeżeli ktoś jest pewny swoich umiejętności może spróbować swoich sił w indywidualnym skoku. Dla mniej wprawionych spadochroniarzy przygotowano ofertę skoków w tandemie.(Poniżej znajduje się filmik obrazujący czym w ogóle jest skydive)
Wszyscy, którym udało się skoczyć z dachu zmieni, twierdzą jednogłośnie, że jest to niesamowita przygoda, która pozostanie w pamięci na długie lata. Niestety. Trzeba jednak zaznaczyć, że wyprawa taka jest dosyć kosztowana i nie każdego będzie na nią stać. Na cenę ekspedycji mają wpływ liczebność grupy oraz rodzaj wykonywanych skoków (indywidualnie lub w tandemie). Cena takiej wyprawy waha się pomiędzy 75 – 100 tysięcy złotych. Ale czegóż się nie zrobi dla tego cudownego uczucia jakim jest adrenalina we krwi.
Mount Everest