2018.01.27// P. Rączka
Po tym jak pojawiła się informacja, że Nate Diaz po dłuższej przerwie wraca do MMA, znalazła się spora grupa chętnych do walki z nim. Najbardziej przed szereg wychodzi Eddie Alvarez, który nie szczędzi słów krytyki na swojego potencjalnego rywala. Liczy zapewne na to, że właśnie ten sposób zaczepek sprawi, że federacja zdecyduje się na to, że to właśnie starcie z nim będzie tym, które fani będą chcieli zobaczyć w powrocie Diaza.
- Jeśli chcesz walki tylko z Conorem to nic złego, ale bądź szczery ze wszystkim. Nie wyzywaj do walki całej dywizji, kiedy tak naprawdę nie chcesz walczyć żadnym z nas. To fałszywe jak twój charakter. Jebany id**to, zmieniłeś się - powiedział Alvarez.