2017.03.18// P. Rączka
Eddie Alvarez otwiera nowy rozdział w karierze. Porażka z Conorem McGregorem nie odebrała mu ochoty do dalszych występów, a wręcz przeciwnie - chce kroczyć nową drogą do sukcesu. Zawodnic powróci do oktagonu, by zmierzyć się z Dustinem Poirierem podczas gali UFC 211. Były mistrz kategorii lekkiej zapowiada, że ponownie chce powrócić na szczyt. Z takimi ambicjami może sporo namieszać w swojej dywizji.
- Jestem podekscytowany, ponieważ moja porażka jest jedynie małym rozdziałem w pełnej książce mojej kariery. To był katastrofalny rozdział, ale teraz muszę napisać kilka nowych, dobrych rozdziałów. Miałem fatalną noc wtedy w listopadzie, ale nie mam z tym problemu. Wróciłem do treningów jakieś sześć tygodni temu. Spotkałem się z moimi trenerami i przygotowaliśmy plany powrotu. Powrotu, dzięki któremu ponownie zapanuję w mojej dywizji - powiedział Alvarez.