2016.03.27// P. Rączka
Demian Maia (22-6) po odniesieniu czterech zwycięstw z rzędu staje się pomału jednym z głównych kandydatów do walki o mistrzowski pas wagi średniej UFC. Brazylijczyk kolejno rozprawił się z Alexanderem Yakovlevem, Ryan LaFlare, Neila Magnyma i Gunnara Nelsona. Teraz 38-latek czeka na zbliżający się bój z Mattem Brownem (20-13). Jeżeli odniesie zwycięstwo pod koniec tego roku może stanąć do boju o mistrzowski pas. Sześć lat temu był już pretendentem, ale przegrał z Andersonem Silvą.
- Zawsze byłem bardzo skupiony, myślałem tylko o pasie. Wszystko co w życiu robiłem, robiłem z myślą o pasie, ale to była zbyt duża presja. Kiedy się zrelaksowałem, moje przygotowania stawały się lepsze. Teraz, nie jest tak, że ‚Potrzebuję walki o pas, wygram’. Wyluzowałem i wiem, że zawalczę o pas i wiem, że mam szanse na wygraną. Mam zamiar walczyć o pas w tym roku, wyobrażam to sobie i czuję, że mogę być mistrzem - powiedział Maia.