2018.01.22// P. Rączka
Powrót do oktagonu Demetriousa Johnsona przedłuży się ze względu na odniesioną niedawno kontuzję barku. Mistrz kategorii muszej i lidera rankingu P4P zdradził jednak swoje plany nie tylko na najbliższe tygodnie, ale również miesiące. Jeden z najlepszych zawodników na świecie przyznał, że zgodzi się na walkę z TJ Dillashawem i liczy, że odbędzie się ona w okresie wakacyjnym. Ma to być ukoronowanie jego kariery i udowodnienie swojej wartości, jak zawodnika najmniej popularnej kategorii wagowej.
- Rehabilitacja przebiega dobrze. Przeszedłem operację stożka rotatorów (grupa ścięgien w okolicach stawu ramienno-łopatkowego – przyp. red.). Miejsce to zostało również oczyszczone. Po 11 obronach pasa mistrzowskiego i 12 walkach mistrzowskich „stary pies” potrzebuję trochę odpoczynku. Po 6 tygodniach przerwy powinniśmy wrócić do pracy i mam nadzieję, że TJ Dillashaw w końcu dostanie swoją walkę. Mam nadzieję, że to będzie lipiec, podczas corocznego International Fight Week na naprawdę dużej karcie - powiedział Johnson.