2011.04.09// J. Knop
O niesamowitym szczęściu może mówić Czech, który przeżył upadek z wysokości sześciuset metrów. Mężczyzna wspinał się na najwyższy szczyt Tatr Wysokich – Gerlach. Taternik został przewieziony do szpitala w Popradzie. Jego stan jest poważny, gdyż doznał urazu głowy, klatki piersiowej i brzucha.
Czech odpadł od ściany w okolicach Małego Gerlachu i stoczył się do Batyżowieckiego Żlebu. Ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby nie mogli uwierzyć w to, iż taternik przeżył owy wypadek. Zwłaszcza, iż w czasie trwania akcji ratunkowej nadeszło całkowite załamanie pogody. Doszło nawet do zejścia lawiny w Batyżowieckim Żlebie. Na szczęście akcja zakończyła się pomyślnie.
Gerlach
„
Nie mogliśmy uwierzyć, iż zdołał przeżyć taki wypadek. Miał naprawdę sporo szczęścia. Miejmy nadzieję, iż odzyska pełną sprawność w niedługim czasie” – obwieścił jeden z ratowników.