2017.03.11// P. Rączka
Cain Velasquez w ostatnich miesiącach przeżywa swój gorszy okres w karierze, a wszystko za sprawą kontuzji jakie wciąż go nękają. Niedawno zawodnik miał stoczyć pojedynek z Fabricio Werdumem na UFC 207, jednakże komisja nie dopuściła go do pojedynku. Jak się okazuje Brazylijczyka szybko w oktagonie nie zobaczymy, a na pewno już nie w pierwszej połowie tego roku. Jego trener poinformował, że fani muszą być cierpliwi, bo były mistrz wróci gdy będzie w pełni do tego gotowy.
- Cain spędza czas ze swoją rodziną. Rzadko trenuje, powoli stara się wrócić do formy. Nie zamierzamy się śpieszyć, wszystko robimy z głową. Wiem, że UFC chciało aby walczył w maju, ale nie ma na to szans. Nie wejdzie do oktagonu bez 8-tygodniowych przygotowań. Nie trenuje zbyt często więc nie myślę nawet o jego kolejnej walce. Chcemy żeby wystąpił dwa razy w tym roku, ale maj to na pewno za wcześnie - powiedział trener Caina.