2013.06.17// P. Rączka
Czteroosobowa ekipa himalaistów w odleciała już z Warszawy do Pakistanu, gdzie za kilka dni rozpocznie wspinaczkę na Broad Peak, aby odnaleźć ciała Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego, którzy po zdobyci szczytu nie mieli już sił dotrzeć do bazy. Jednym z uczestników wyprawy jest Jacek Berbeka, brat Maćka.
- Chcemy, aby nasze, czyli Maćka i Tomka rodziny, mogły dotrzeć do miejsca, gdzie zostaną przez nas pochowani. Oczywiście to może być bardzo trudne, ponieważ właściwie wszystko zależy od pogody. Jestem jednak dużym optymistą. Wielokrotnie przetrenowałem i przećwiczyłem nocowanie bez tlenu na takich wysokościach i to w znacznie niższych temperaturach niż obecnie tam panują - powiedział.
Nie wiadomo jak długo potrwa wyprawa, lecz wiadomo na pewno, że nie dłużej niż do 10 sierpnia, bowiem do tego czasu pakistański ministerstwo turystyki wydało na nią zgodę. W stronę szczytu wyruszy wraz z Berbeką mieszkający w Tychach 37-letni Jacek Jawień, ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR, a także 52-letni gdańszczanin Krzysztof Tarasewicz. Towarzyszyć im będzie 56-letni Jacek Hugo-Bader, dziennikarz i reportażysta.