2013.03.09// P. Rączka
Zakończyła się wyprawa na Broad Peak, w trakcie której polscy himalaiści zdobyli szczyt (8047 m), ale dwóch z czterech bohaterów przypłaciło ten sukces życiem.
"Mając na uwadze wszystkie okoliczności, zaistniałe warunki, moje doświadczenie i historię himalaizmu, jak i wiedzę z zakresu fizjologii i medycyny wysokogórskiej, po jeszcze dodatkowych konsultacjach z lekarzami i współorganizatorami wyprawy w Polsce, można uznać Macieja Berbekę i Tomasza Kowalskiego za zmarłych" - napisał w komunikacie kierownik polskiej ekspedycji.
Krzysztof Wielciki dodał również o powodach, dlaczego została podjęta taka decyzja.
"Biorąc pod uwagę czas jaki upłynął od ostatniego kontaktu, wysokość na której miało to miejsce, stan w jakim się już wtedy znajdowali, bieżące fatalne warunki pogodowe i wszystkie inne czynniki podjąłem decyzję o zakończeniu wyprawy".Himalaiści wrócą do Polski za około dwa tygodnie. Do 15 marca nie będzie już żadnego kontaktu z nimi, ze względu na brak źródeł prądu. Data 5 marca 2013 roku na zawsze przejdzie do historii, bowiem to wtedy 27-letni Tomasz Kowalski, 29-letni Adam Bielecki, 33-letni Artur Małek i 58-letni Maciej Berbeka, jako pierwsi zjawili się na szczycie Broad Peak zimą. Niestety życie pokazało, że od euforii do smutku jest niedaleka droga.