2013.05.21// P. Rączka
Tadeusz Błażusiak zajął 4. miejsce w igrzyskach sportów ekstremalnych X-Games w Barcelonie. Najlepszy okazał się Mike Brown, a za jego plecami znalazł się Colron Haaker, a trzeci był Cody Webb. Polak był o 2,3 sekundy wolniejszy od zwycięzcy, który nie tak dawno triumfował również GEICO AMA Endurocross w Las Vegas. Rywalizacja odbywała się w środku stadionu olimpijskiego w Barcelonie. Kolejna runda X-Games odbędzie się od 27 do 30 czerwca w Monachium.
- Jestem rozczarowany. Wracam z Barcelony bez medalu. Zadecydował o tym ostatni przejazd, który był bardzo wyrównany. Tak naprawdę walka o podium zakończyłem dopiero na ostatnim kółku. Podczas wyścigu miałem świadomość, że jadę szybciej od Browna i starałem się zrobić wszystko co możliwe, żeby go pokonać. Jednak bronił się dobrze i nie mogłem go wyprzedzić. Pod sam koniec, po skoku zaliczyłem twarde lądowanie, i bardzo boli mnie teraz nadgarstek. Ukończyłem wyścig na czwartej pozycji i jest mi wstyd. Teraz pojadę do lekarza i zobaczę co jest z moją ręką. Na kolejne zawody X-Games wrócę i jak zawsze będę walczył o zwycięstwo – powiedział Błażusiak.