2017.11.27// P. Rączka
Amanda Nunes w przeszłości już sugerowała, że federacja UFC wystarczająco jej nie promuje. Jak można zauważyć fala rozgoryczenia tym faktem, jest coraz większa, czym dała upust w jednym z wywiadów. Brazylijka ma pretensje do federacji, że ta nie docenia jej umiejętności i talentu. Jej zdaniem organizacja zdecydowanie lepiej promowała wcześniejsze mistrzynie, które dzierżyły mistrzowski pas praktycznie do kolejnej walki. Trzeba przyznać, że w słowach Nunes jest sporo prawdy.
- Jest taki moment, w którym czasami wolałbym trochę poczekać i podjąć walkę, która się sprzeda. Chodzi o pay-per-view, wszystko kręci się wokół tego i tak naprawdę ja nie dostaję z tego nic. Naprawdę nie pasuję do profilu mistrza UFC, ale oni muszą robić ze mną biznes, nawet jeśli nigdy nie będą promować mnie na takim poziomie jak Rondę Rousey czy Holly Holm. Oni chcą blondynek, uroczych dziewczynek, które walczą i robią zdjęcia. Spójrzmy prawdzie w oczy, muszę zmierzyć się z dziewczynami, które najlepiej się sprzedają - powiedziała Nunes.
- Oni nie są idiotami, wiedzą co robią. Chodzi o marketing. Właśnie dlatego jest to UFC, dlatego to robią. Chcą, żeby ktoś mnie pokonał, abym źle wypadła. Powiedziałem im o tym, wiem, że tego właśnie chcą, chcą kogoś, kogo naprawdę mogliby promować i zarabiać na tym pieniądze - dodała.